Kooochaaani! Tak, zgadza się, już ponad rok nie było żadnego wpisu i mogłoby się wydawać, że blog już umarł, ale to NIE TAK! W tym momencie tu wracam! Wracam z nową energią i głową pęłną pomysłów! Jak pisałam w notce wcześniej ("Koniec?") nie kończę bloga, tylko go zawieszam, a więc skoro zawiesiłam kiedyś trzeba wrócić, tak? No więc właśnie teraz! Jako, iż w moim życiu prawie wszystko się poukładało, mogę spokojnie pisać dalej, do tego moje doświadczenie będę mogł przerzucić na bloga:) mam nadzieję, że moi czytelnicy magicznie wrócą i spodoba Wam się kontunuacja opowiadania, które (bez bicia przyznaję) przy ostatnich rozdziałach zaczynało być po prostu głupie.
A więc jeśli ktoś jednak tu wróci postaram się dodać nowy, lepszy rozdział, nad którym pracowałam zamiast uczyć się historii >_< ha, widzicie jak się poświęciłam? xD ale szczególnie dziękuje Kat, która mnie po części zmotywowała do wrócenia tutaj (czyli pokazała swoje napisane, ale jeszcze nieopublikowane rozdziały i zacytowała wszystkie komentarze pod ostatnią notką [link powyżej]). Więc tak, ostatecznie WRÓCIŁAM! ❤️
Ahaa, i jeszcze jedno; ma ktoś jakieś zdolności graficzne? Przydałby się nowy wygląd bloga, nie sądzicie? ;) Piszcie (bo moja kochana Kat jest w szkole graficznej, ale uczą się tam mądrych rzeczy, a nie nagłówków na blogspota xD)! A jeśli macie jakieś propozycje to odsyłam do zakładki "WASZE PROPOZYCJE"!
~ Laura. ❤️
AAAAAAAA! Jak się cieszę! :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak długo czekałam na jakąkolwiek notkę :D
Ojejejejej, moje kochanie wrocilo :')!
OdpowiedzUsuńStrasznie sie cieszę, że wróciłaś i moje gadanie w końcu do Ciebie dotarło :D a więc teraz czekam na kolejny/pierwszy rozdział i życzę Ci duuuużooo weny!:)
~ Kat. ❤